wtorek, 25 czerwca 2013

zostańcie w pokoju

wstał usiadł znowu wstał
otworzył usta
jakby chciał coś
powiedzieć
lecz milczał
usiadł z moszczeniem
do opcji- wysiedzieć
znów wstał
widać musiał  wiedzieć
odsunął krzesło 
rzekł-

niedźwiedzie!
(zrobił pauzę)
i inne
drapieżniki pól i  lasów
nie tracą na zbędne ruchy
energi i czasu
nie to co ja...
nie co ja niestety
ale mus!
wybaczcie
muszę do toalety!



A dla miłośników języka francuskiego przekład



"Restez en pièces"


il s’est assis et s’est levé aussitôt
il a ouvert sa bouche
comme s’il voulait dire un mot
mais n’ayant rien dit 
il s’est assis en se blottant
jusqu’à option subir
et s’est levé de nouveau
probablement pour mieux tenir
il a repoussé sa chaise
et il a dit –
les ours!
et autres
bêtes féroces des champs et de la prairie
ne perdent pas leur temps ni leur énergie
pour le mouvement inutile
contrairement à moi-même…
pas comme moi hélas
mais j’en ai ras de tête
excusez-moi
je dois aux toilettes!

23 komentarze:

  1. Ten jest cudny do przekładu, cudny w ogóle zresztą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najtrudniejsze to chyba przetłumaczenie tytułu, aby zabrzmiał tak dwuznacznie jak u Wiesia :)

      Usuń
    2. Ciekawy jestem czy zaowocuje tłumaczeniem:))

      Usuń
    3. Podpuszczasz mnie, prawdaż?

      Usuń
    4. Jewka wykrakała, tytuł jest masakryczny.

      Usuń
    5. hehe:))-może mają jakąś grę słów adekwatną?:)

      Usuń
    6. Sorry, Hano, ale ranek mądrzejszy jest od wieczora, może rano jakiś pomysł Cię natchnie? Będę trzymała kciuki :)

      Usuń
    7. Trzymaj, trzymaj, bo z mądrością dnia różnie jest. Czasem pomysł wpadnie niespodziewanie i bez wysiłku między śniadaniem, a myciem zębów, a czasem, łomatkozcórko, jak się zawieszę, to tylko reset pozostaje.

      Usuń
    8. ;))))))))))))))))))))))
      No to czymam ;)

      Usuń
    9. I ja czymam choć poranek świta
      bo w oparach kawy moc jest znamienita
      i przyjedzie pomysł choćby i na pace
      dla miru domowego albo i dla peace

      Usuń
    10. O poranku próżne żale
      Opar kawy trzeci już
      I natchnienia wcale
      A po wenie ino kurz

      Usuń
  2. Prawda. Wymaga to trochę gimnastyki, ale da się.

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Hana jest tłumaczem na francuski:)))- Szczęśliwie dokonała przekładu już dwóch moich wierszy:)))-

      Usuń
  4. Mówisz, masz!

    "Restez en pièces"

    il s’est assis et s’est levé aussitôt
    il a ouvert sa bouche
    comme s’il voulait dire un mot
    mais n’ayant rien dit
    il s’est assis en se blottant
    jusqu’à option subir
    et s’est levé de nouveau
    probablement pour mieux tenir
    il a repoussé sa chaise
    et il a dit –
    les ours!
    et autres
    bêtes féroces des champs et de la prairie
    ne perdent pas leur temps ni leur énergie
    pour le mouvement inutile
    contrairement à moi-même…
    pas comme moi hélas
    mais j’en ai ras de tête
    excusez-moi
    je dois aux toilettes!

    Za Chiny Ludowe, ani ichniego boga nie da się przetłumaczyć tytułu, aby był dwuznaczny w identyczny sposób. Użyłeś wyrażenia, które wywodzi się z liturgii: idźcie w pokoju, zostańcie w pokoju. We francuskim pokój w takim sensie to paix - i nie znaczy nic więcej, niż pokój w sensie pokoju na świecie, spokoju ducha itp. Absolutnie nie kojarzy się z pomieszczeniem, jak po polsku.
    Użyłam więc rzeczownika pièce, który jest dwuznaczny, a nawet wieloznaczny - oznacza część, kawałek czegoś, monetę itd. ale także pokój (pomieszczenie), izbę. "Restez en pièces" znaczy "Zostańcie w pokojach (izbach)", albo "Zostańcie w kawałkach". Niczego lepszego nie znalazłam, ale może jeszcze znajdę!
    Pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hana:))- jesteś Wielka:))- Zostańmy w kawałkach bardzo mi się podoba jako takie choć przyznam że trochę rozmija się z tekstem. Ale jako takie bardzo mnie ubawiło, bo w pewnym sensie idąc na stronę pozbywamy się....jakiegoś kawałka:))))
      Już podpinam pod wierszem Twoje tłumaczenie i dziękuję:)))

      Usuń
  5. Brawo Hano!!! Nie znam francuskiego, bardzo żałuję, bo nie mogę poznać przekładu. Mogę sobie jedynie wyobrazić ogrom pracy koncepcyjno-twórczej, stąd moje brawa. A wierszach Wiesia dwuznaczność jest wg mnie, cuuudooownaaa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurcze, gdzie mi wcięło komentarz? No to jeszcze raz.
    Za brawa dziękuję, dla mnie to odskocznia, trochę tak, jak dla Wiesia - Autora. Wieloznaczność jest Jego znakiem rozpoznawczym, cechą charakterystyczną, a ja uwielbiam takie słowne gry i zabawy. Wyćwiczyłam się na sztukach teatralnych, tam to dopiero jest jazda! I dyscyplina językowa, podobnie zresztą jak przy tłumaczeniu poezji. Każde słowo waży...

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak czasem słowo potrafi ważyć. Zmieniać sens wypowiedzi, kamuflować rzeczywistość. Coś jak pisma prawnicze. Gdzie bez przestudiowania słowo po słowie, ciężko odnaleźć pułapkę.Ileż razy dałem się złapać na takie haczyki.

    OdpowiedzUsuń