(tak by pisał mistrz)
li opadły wre(sz)
ście
zielone światełka
pogasły w całym
mieście
migają żółte
srożą się czerwone
no to
pojechałem
biel zawdzięczam wronie
* tytuł może być nieczytelny, bo to odpowiedź na inny wiersz ( autorstwa siseya)
Porównanie liści do światełek - świetne!
OdpowiedzUsuń:)))- jakoś tak przyszło samo do głowy:)))
UsuńA u mnie jeszcze zielone,
OdpowiedzUsuńjakby w jesieni ogonie,
świecą i trochę szeleszczą,
W koronach. Wiatrem trącone.
Sorry za ten "wylew" częstochowskiego natchnienia, ale milczenie Wiesia mnie niepokoi ;(
Pięknie Jewciu:))))- komp mi każe usuwać jakieś ciasteczka, co wyprowadza mnie czasem z równowagi, stąd to milczenie:)))
Usuń