niedziela, 30 grudnia 2012

kamajajana



przybyła całym swym podmiotem pod okienko
podskoczyła obunóż pomachała ręką
zagwizdała krzyknęła całym swym jestestwem
wreszcie dostrzeżona rzekła wdzięcznie- jestem!

w oknie coś tam drgnęło znaczy się że było
poderwany  rój muszek( a te się nie mylą)
upewnił  podmiot liryczny niezwykle
że jest u celu-lecz  co z tego wyniknie?

przesyłka BARDZO WAŻNA  czeka gdzieś w otchłani
na drodze do niej okienko i ...pani
awizo czytająca powoli z rozwagą
 na surowym obliczu naznaczonym rangą

maluje się zdziwienie - a gdzie jest mamusia?
nogi się ugięły- podmiot nagle usiadł
nie wiedząc czy śmiać się czy oblać rumieńcem
załamując się wreszcie załamuje ręcę

i krzyczy nisko jak poganiacz na osła
oddawaj! Bardzo Ważną Przesyłkę!
jest moja
ja!
jestem!!
dorosła!!!







1 komentarz:

  1. :))))))))))))))))))))))
    Pewnie coś to "kamajajana" oznacza, może w Różanym języku?
    Wiersz prześliczny!! :)

    OdpowiedzUsuń