środa, 16 maja 2012

takie moje wędrowanie

ziemia obiecana płonie pod stopami
czterdziestoletniej wędrówki

pocztowa trąbka rozbija kolejne fasady

2 komentarze:

  1. to początek a gdzie ciąg dalszy tego wiersza? który nie mam prawa kończyć nie na dwu wersie.


    Aaaa i ta pocztowa trąbka? to chyba musiałaby być dwustuletnia wędrówka ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. dalej czekanie na ziemię jeszcze bardziej obiecaną;)))

    OdpowiedzUsuń