sobota, 14 lutego 2015

koń mechaniczny

immanentnie hałaśliwy choć oniryczny
stał przy chałupie koń
mechaniczny
wykręcał  żwawo  na zadek szyję
by pomarudzić że dużo pije
kiedy się posunie w końcu do pracy
a wszystko przez to co ma na pace
pan - znaczy właaadza i jego żona
ich wredni dzieciak- kawał bufona
i gruba córa straszliwy pasztet
ubrana po męsku i w czapce z daszkiem
pije więc ostro setka za setką
bo ma koń pracę i to nielekką
i chętniej leżał by w górę brzuchem
dając se siana i strzygąc uchem


4 komentarze:

  1. Też piłabym na jego miejscu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))- na szczęście ceny paliwa ostatnio coraz bardziej końskie:)))

      Usuń
  2. Cóż robić, gdy taka właaadza... Trzeba pić...
    :)))

    OdpowiedzUsuń