porządek być musi
robiąc stodole do sieni
drobny anszlusik
wysłał brunatne łapy
na pierwszy sąsiek w mig
oczyszczając go do gołego siana
w koncepcji blitzkrieg
potem siedząc wygłodniały
całkiem bewiednie
wypracował autorski projekt
drang nach sąsiednie
Och, te Twoje wierszyki, Wiesiu, czytam z wielką przyjemnością i "w kalkucie tomsku i ukcie!..." ;)
OdpowiedzUsuńWitaj Jewciu:)))-już się przestraszyłem że je sam do siebie piszę:)))))
Usuńwiesz,że nie:)
UsuńB.
muszę się pokrygować:)))( a tak serio czasem tygodniami psa z kulawą nogą nie widać;)))
UsuńBo pies z kulawą nogą łazi inną drogą, ale niezmiennie czytuje, chichruje, smutkuje, podśpiewuje:)
OdpowiedzUsuńPS. Chyba nie zdam tego egzaminu, wrrrrrr
jest pies z kulawą nogą, a co mają na kot?:)))- to jakaś niesprawiedliwość międzygatunkowa:))
Usuń