przywitał się miś
i łapę podał przednią
struchlało truchło na trusi
z poszyciem stając się jednią
dzień dobry
powtarza się miś
echem w lesie dziewiczym
czy ktoś odpowie mu cześć
w bezzwierznie głuchej dziczy?
dzień dobry
łagodzi miś ton
pomrukując przyjaźnie
drapiąc o pień dębu myśl
że ryczy coś niezbyt wyraźnie
Czy to jest bajka dla Róży?
OdpowiedzUsuńPS. Aparat Wam się zepsuł, czy jak...:)
To jest cudny wierszyk witalny i ja go zaraz dam na babaskim!!! Cudny! :)
OdpowiedzUsuńWitalny-powitalny - przemiły! ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się że spodobał się:))))-i miś szczęśliwy niezmiernie- jako autor dobrze to wiem:)))
OdpowiedzUsuń