na ostrze z trzonka
odręcznie od głowy
może być w dzwonkach
na ćwierci połowy
w paseczki słupeczki
talarki kosteczki
do szczypiorku
majonezu czy
śledzika z beczki
w zdobieniach gotyckich
lub z łowicka prosto
czółenkowo frywolnie
omijajac krosno
(a także żywiec
warkę okocim sopliców)
szkoła pitagorejska
przykładnych rodziców
porzucająca skorupki
gdzieś
daleko w tyle
łypiąc światu białkiem
lecz tylko na chwilę
w całkiem niezłej formie
co treść trawi trawną
jak dziecie zadziwione
przemianą zabawną
do koszyka stroikiem
w przepasistym wnętrzu
by lśniła nadobnie
rumieńcem dziwczęciu
tak rano w piżamce
jak i w niej też w nocy
bezsenną obecnością
dziełem roztoczy
o czym pisanka?- autor nie wie wcale
krzesał ją na mrozie
a nawet w upale
Już wiem, kto będzie strugał pisanki tej wiosny.
OdpowiedzUsuńJa też wiem - ten, kto wystrugał zimą bombki na choinkę :)
OdpowiedzUsuńchodzi o dziadka mroza?:))))
OdpowiedzUsuń