A tymczasem ani do adresata, ani do punktu nadanie nie trafiła :(
Wiesiu, baaardzo podobał mi się Twój wiersz "pacierzowy"!! I o krokiecie :) Przez tę chorobę niezbyt regularnie je czytam, ale z wielką przymnością!!!
Jewciu zdrowiej nam szybciutko:))
List w butelce wrócił z prądem ciepłym
ale bustelka perfidnie bez wina;)))
A tymczasem ani do adresata, ani do punktu nadanie nie trafiła :(
OdpowiedzUsuńWiesiu, baaardzo podobał mi się Twój wiersz "pacierzowy"!! I o krokiecie :) Przez tę chorobę niezbyt regularnie je czytam, ale z wielką przymnością!!!
OdpowiedzUsuńJewciu zdrowiej nam szybciutko:))
UsuńList w butelce wrócił z prądem ciepłym
OdpowiedzUsuńale bustelka perfidnie bez wina;)))
Usuń