sobota, 13 kwietnia 2013

chwilowy

dzień daleko na wschód od żegnam tlił się iskierką 
podtrzymywaną na słowiku rześkością rosy
siedzieliśmy na werandzie przy pierwszym parzeniu
wznosząć nad zwykłość codzienności ostatnie dwa
papierosy

2 komentarze: