w jednym biedny kraju w środkowej Europie
żył sobie szewczyk- dość poczciwe chłopię
i choć cudów nie ma jemu się przytrafia
dorwała naszego bohatera mafia…
czy tam sekta może? mniejsza o szczegóły
ta wiedząc że na punkcie kariery jest czuły
tak nim zakręcili że z głębi jestestwa
obiecał zabić smoka- za pół bodaj królestwa
zamaszystym ruchem podpisał cyrograf
nie wiedząc ( jak pisał współczesny mu biograf)
że umowa zawiera tę tajna klauzulkę
w myśl której z gadzią skórką odda mafii córkę
w myśl której z gadzią skórką odda mafii córkę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz