sobota, 26 października 2013

rozporek masz nie zapięty




u władzy ze skargą,
w banku po pożyczkę.
dziewczynie kupując
w kwiaciarni różyczkę

na rozmowie o pracę,
przy wynajmie lokalu,
na przejściu dla pieszych,
na odczycie, balu


na manifestacji,
stacji benzynowej.
na obiedzie proszonym
u cioci u teściowej

i na egzaminie
przed szanownym jury,
w kolejce, autobusie
na wsi w mieście - czyli

wszędzie!
gdzieśmy nieświadomie
byli w mylnym błędzie

2 komentarze:

  1. heh, skoro są spodnie z krokiem w kolanach, to czemu nie mogą z rozporkiem w glanach? (znaczy żeby był za pięty;))

    OdpowiedzUsuń