piątek, 25 września 2015

normalnie strach - się bać

Wyrósł w polu wielki strach
Stał i stał
A nagle baaach!
Przyleciało stado wron
Strach by pewnie czmychnął stąd
Ale dokąd? Ale gdzie?
Licho nie śpi – ja tu tkwię
Rosnąc w oczach ponad miarę
Przeszedł koszmar za koszmarem
Przed obliczem co pobladło
Zło na pierś strachowi siadło
Drży w podstawie biedna noga
Groza! Przerażenie! Trwoga!
Help!
Pomocy!!
Ktoś mnie słyszy!!!

Idzie po mnie…stado myszy

2 komentarze:

  1. To przecież mój koszmar senny! Help! - nikt nie słyszy.Strach się bać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oto to :))) też tak pomyślałem czytając Twój blog :))

      Usuń