sobota, 28 marca 2015

Różowe szczęście

gdy będę większa jak mama i tata
i kiedy smakować mi będzie sałata
kupię sobie kuca albo lepiej zeszyt
narysuję tam wszystko co w życiu mnie cieszy
słońce - na dwie strony i w rogu na trzeciej
kwiatki wszyyyystkie kwiatki jakie są na świecie!
koootka dwa zajączki koleżankę kasię
ciasto z galaretką w truskawkowej krasie
konika przytulankę grającego pieska
spódniczkę - dwie spódniczki!- różowa i niebieska
babcię narysują i domek i rower
buciki na kilku kartkach te stare i nowe
bardzo wielkie lody sześcioma kredkami
torcik truskawkowy mój ten ze świeczkami
biegania  za tosią kilka zawijasów
jagódki poziomki na drodze do lasu
przytulanie mamy rysuję bo mnie cieszy
oj! oj! nie wystarczy 
jeden tylko zeszyt


14 komentarzy:

  1. Nudna jestem, wieeem, ale może by jakiś zbiorek dla dzieci? Jeśli nie dorosłych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) dzieci są pyszne. Ale chyba się nie nadaję na bajarza dziecięcego:))

      Usuń
    2. A kto mówi o bajaniu? Zbieraj te perełki i jazda!

      Usuń
    3. hehe:)))- są tu w pewnym sensie zebrane. Choć trudno by pewnie wyłowić na jakąś książeczkę dla dzieci. Te co powstają i tak są "hołdem" dla córeczki. Zbyt biograficzne aby zyskać na uniwersalności jak mniemam:)

      Usuń
    4. Co Ty gadasz? Wydaj tomik "dla córeczki". Opowiastka jest piękna właśnie dlatego, że biograficzna.

      Usuń
    5. w pewnym sensie już jeden wydałem dla córeczki:))- Dziś poezja to bardzo niszowe zajęcie. Wymiera ostatnie pokolenie czytających. Mam wrażenie że piszący jest tyle samo co czytających:))

      Usuń
  2. czyżby 6-te urodzinki córci ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeden zeszyt na pewno nie wystarczy:) Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli każdy uśmiech zajmie stronę szybko się uzbiera tom za tomem:)))

      Usuń
  4. Jakbym ją widziała. Skrzatek mały:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Względem że mały, czy że skrzatek?

    OdpowiedzUsuń