wtorek, 26 sierpnia 2014

tysiany

chwilę po raucie w beżowym aucie
siedzi dziewczyna i krzyś
las szumi w głowie co krzyś jej powie?
ten bez ogródek: tyś...tyś...
czeka kobietka a dusza lekka
rozjaśnia uroczy pyś
wiatr wczesną jesień sławi po lesie
niesie też krzysia tyś..tyś...
tyś? lecz co dalej? z ust mi to nalej
twardy orzech ten zgryź!
krzyś nabrał tlenu nie wiedzieć czemu
powtarza w kółko tyś ...tyś...
toś mnie utysiał!patrząc na krzysia
ma chyba dosyc na dziś!
trzaskając drzwiami zostawia z nami
ciszę szarpaną tyś..tyś...
mgła księżyc skradła twarz chlopca zbladła
wykrzyczał w końcu to krzyś
echem po lesie wyznanie niesie
I'lowe you justysiu! just tyś!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz