wtorek, 27 maja 2014

tuiterazm


"woziłam  tatę w wózeczku  kiedy był mały jak jabłko"


bogaty w matki śnię teraz spokojniej
czerpiąc ze zdań coraz to złożonych
z myśli lotnych zebranych na chwilę
 
pod naporem stóp drobnych
rozwieram ramiona szeroko
aż do matczynych dłoni tamtych kiedyś
 
moja matka bosa wraca z naręczami soczystych traw
do parzenia  herbatki
rozpala ogniska pod wiszącą powieką

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Jestem żuczku, jestem, tylko wiersze mi wyszły tymczasem:)))- dzięki - pozdrawiam cieplutko:)))

      Usuń
  2. Wyszły to i wejdą!! Pozdrawiam ciepło i... lipcowo już... :)

    OdpowiedzUsuń