wtorek, 6 lutego 2018

Wierszyk ku pokrzepieniu serca...autora

wróciła zima chwycił mróz
na taflach kałuż twardy guz
ścieżki pokrywa biały puch
a ten i ów... utracił słuch
prezydent niczego nie słyszy
uśmiecha się do lustra w ciszy
premier coś tam usłyszał
ale to stara nieaktualna klisza
poseł owaki ten z pierwszej ławy
słyszy lecz udaje że nie ma sprawy
suweren słyszy nie wierzy
a dźwięk już na parterze
z uszami chętnymi się wita
taak to dobra zmiana zgrzyta!
słyszysz rodaku? słyszycie?
jaki lament tam przy korycie
nie słyszycie?- no racja
to na razie jedynie
… wizualizacja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz