z krajowego podwórka
nadchodzą dane
że taki Majdan*
chce mieć posprzątane
*Radosław
czwartek, 30 stycznia 2014
środa, 29 stycznia 2014
poniedziałek, 27 stycznia 2014
piąte życie
los pod nos kota
pociąga za ogonki
mysie miraże
z linkami do stronki
na której prężą się
koty na sposobów sto
a każdy pod futrem
różowy że ho!
mleko się wylalo
kot mierzy się z teraz
czując dłoń na karku
w niej
masz ci los!
ściera
pociąga za ogonki
mysie miraże
z linkami do stronki
na której prężą się
koty na sposobów sto
a każdy pod futrem
różowy że ho!
mleko się wylalo
kot mierzy się z teraz
czując dłoń na karku
w niej
masz ci los!
ściera
niedziela, 26 stycznia 2014
made in p...oland
...był sobie adam miał partnerkę ewę
zadrźała struna -" brzdęk brzdęk"
wspomagana śpiewem
...i była to para od niebios dobrana
"brzdęk brzdęk"
on był pierwszym z pierwszych - "brzdęk brzdęk"
... ona pierwsza dama
"brzdęk..."
tu dłoń bezwładna nie zdzierżyła harfy
bo adam rzucił ewę i poszedł
do małpy
inwokacyjnie
mam ambiwalentne uczucia
do "ojczyzny litwy"
kocham
słońcem malowane sitowia
i nie kocham
sitwy
czwartek, 23 stycznia 2014
pomazaniec
będę miał spotkanie
z pomazańcem
twarz poczerwieniała
jak po chińskiej bańce
z niezdrowym rumieńcem
poprawiam ubranie
sprawdzam czy z oblicza
wyziera oddanie
czy wzrok cielęcy aby
na miarę daru losu
jeszcze niedbałe odgarnięcie włosów
głębokie westchniecie
( tak sobie nad uchem)
i jestem gotowy
zmienić mu pieluchę
środa, 22 stycznia 2014
tao dziadka
oto w paru krokach mamy Tao dziadka
autobus na pętlę potem przesiadka
pociąg podmiejski trzy "kilo" pieszo
(jedni idą wolno inni się spieszą)
na końcu drogi senior do drzwi puka
- no...witajcie kochani
przyszedłem do wnuka
a jeśli na końcu nikt nie poda kapci
to znak
że szybsze było
tao babci
wtorek, 21 stycznia 2014
my anonimowi a... coś tam
nie piszę
już od tygodnia z hakiem
zlany jak mysz polna strachem
unikam sposobnej litery
choć nalegają - pisz!
tere fere
skończyłem
wolałbym trąd albo kiłę
co nie uzależnia aż tak
jak papier i drobny mak
dziękuję
nie wychylam kursywy
jastem taki szczęśliwy
taki szczęśliwy jak mim
( bo doń tylko znalazłem rym)
i gdyby zapytał laik
gdzie podział się we mnie prozaik
poeta czy inny grafoman
czemu go nie ma na stronach
w księgach czy papierze
to powiem - nie piszę!
i wierzę
że choć mnie chwyta wena
na powieść lub na poemat
nie dam się do cholery!
nie ma takiej litery
w grece hindi łacinie
która ze mnie wypłynie
na wód głębokie zaszczyty
nie piszę
bo mam alfabet w dupie
zaszyty
już od tygodnia z hakiem
zlany jak mysz polna strachem
unikam sposobnej litery
choć nalegają - pisz!
tere fere
skończyłem
wolałbym trąd albo kiłę
co nie uzależnia aż tak
jak papier i drobny mak
dziękuję
nie wychylam kursywy
jastem taki szczęśliwy
taki szczęśliwy jak mim
( bo doń tylko znalazłem rym)
i gdyby zapytał laik
gdzie podział się we mnie prozaik
poeta czy inny grafoman
czemu go nie ma na stronach
w księgach czy papierze
to powiem - nie piszę!
i wierzę
że choć mnie chwyta wena
na powieść lub na poemat
nie dam się do cholery!
nie ma takiej litery
w grece hindi łacinie
która ze mnie wypłynie
na wód głębokie zaszczyty
nie piszę
bo mam alfabet w dupie
zaszyty
niedziela, 19 stycznia 2014
nikomu
cień trawiła światłość od niemal godziny
muchy przyleciały odleciały znów są
kolega z woja ma dziś imieniny
pod pekaesową wiatą parę myśli stąd
pamiętasz? pamiętam! jak to było zaraz
i ten no jak mu tam zresztą szkoda słów
ech bracie! mordo! sypie nam się wiara!
wspomnieniami życie w nicość cieknie
z głów
słońce coraz silniej wdziera się pod wiatę
muchy teraz wiernie dzierżą przednią straż
pod samotną połą stasiek w bramie straceń
nie zdążył na autobus do życia jeszcze
aż
muchy przyleciały odleciały znów są
kolega z woja ma dziś imieniny
pod pekaesową wiatą parę myśli stąd
pamiętasz? pamiętam! jak to było zaraz
i ten no jak mu tam zresztą szkoda słów
ech bracie! mordo! sypie nam się wiara!
wspomnieniami życie w nicość cieknie
z głów
słońce coraz silniej wdziera się pod wiatę
muchy teraz wiernie dzierżą przednią straż
pod samotną połą stasiek w bramie straceń
nie zdążył na autobus do życia jeszcze
aż
z nk przytargane:)
aby zadbać o figurę
trzeba mieć kucharek sześć
to dwanaście pysznych pączków
i dylemat które zjeść
tu są cudne tam wspaniale
te po nocach chcą się śnić
brzuch wciągamy jak osiołek
i
nie wybieramy nic;)
czwartek, 16 stycznia 2014
do nos
usiadł smutek na przyzbie
zaraz i cień od słońca przyzwie
za chwile odgoni
by widać było jak na dłoni
choćby w blasku księżyca
że prawica
urobiona po samą pachę
strachem
lękiem trwogą- panowie!
wkoło sami wrogowie
nieprzyjaciele
za drążkiem za kierownicą
za sterem
w mowie ciele myśli
i na tej przyzbie...
byśmy kiśli
we własnym sosie
mucha nie siada
i ja
mam to w nosie
wtorek, 14 stycznia 2014
czwartek, 9 stycznia 2014
[ księga dojścia] - Gender
z sięgającym dna błędem
przyszło na świat małe gender
gwiazdka nie spadała
królowie nie bieżeli
nijacy mesjasze go/jej
nie przewidzieli
lecz gdy tak leżało bez stajenki
z goła
szum grozy przeszedł w parafiach i siołach
że oto brak dziecięciu świętego patrona
które byłoby ono
a nie on czy ona
i choć jako bobas wyglądało żałośnie
lęk napełniał serca
bo kiedyś dorośnie
i wszelkie żywe hołd zegnie w kolanach
bo tak
na oko
było córkosynem szatana
a jak widać po niniejszym
nawet ten poemat
zaczyna toczyć żałosna
gendrena
dlatego wasz autor
wiesławny eposem
milknie nicnieznacząco
nad patosu stosem
przyszło na świat małe gender
gwiazdka nie spadała
królowie nie bieżeli
nijacy mesjasze go/jej
nie przewidzieli
lecz gdy tak leżało bez stajenki
z goła
szum grozy przeszedł w parafiach i siołach
że oto brak dziecięciu świętego patrona
które byłoby ono
a nie on czy ona
i choć jako bobas wyglądało żałośnie
lęk napełniał serca
bo kiedyś dorośnie
i wszelkie żywe hołd zegnie w kolanach
bo tak
na oko
było córkosynem szatana
a jak widać po niniejszym
nawet ten poemat
zaczyna toczyć żałosna
gendrena
dlatego wasz autor
wiesławny eposem
milknie nicnieznacząco
nad patosu stosem
Subskrybuj:
Posty (Atom)