środa, 31 maja 2017

A jak D



wyniósł raz Adrian ze sklepu
lakierki  od Baty
zwalniając kasjerkę z obowiązku
przyjęcia zapłaty
a w odpowiedzi na gwałtowne 
lamenty krzyki i wrzaski
zasłonił się prerogatywą
prawa aktu łaski

2 komentarze:

  1. Czekam jak A i De
    staną pod pręgierzem Te,
    a suweren srogi
    nie pozwoli dać nogi
    ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to są trudne tematy
      dla suwerena i Agaty
      i Adrian wie że temat trudny
      tak trudny że aż nudny
      by wśrod rodaków tłumu
      znaleźć większość
      z odrobiną rozumu;)

      Usuń