czwartek, 13 kwietnia 2017

oerpe

uchwycił majtek na parowcu ster
rozszedł się od zenzy aż po komin szmer
jęknęła stara łajba stanęła pod wiatr
kapitan się wypiął i przypiął  do  nart
bosman z groźną miną  patrzy tępo w dal
rdza niepokojona pałaszuje stal
na pokład wychodza wciąż kolejne grupy
przepychając łokciami w kierunku szalupy
mewy odleciały szczury się pakują
majtek jeszcze mocniej ster w swe dłonie ujął
i kręci do oporu nawigacji wbrew
od lodowca oderwał  się syreni śpiew
i choć niewyraźnie bo ocean  huczy
słychać gładkie słówka " niech się młodzeż uczy..
niech się uczy..się uczy.."

3 komentarze:

  1. każdy Twój wiersz czytam po kilka razy:)
    W zgrabnych rymach zawsze ukrytych jest wiele treści.
    Dzisiaj mnie wena nie lubi, więc powiem tak- dziękuję za przyjemność obcowania z Twoimi rymami :)
    A temat- ręce opadywują !

    OdpowiedzUsuń
  2. Daleko moim rymom do "miszcza" Rymkiewicza droga sonic:)))
    ale się staram :))- Pozdrawiam i spokojnych świąt. Jaj mamy pod dostatkiem szkoda że zbuki :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze powiedziane- same zbuki :/
      Spokojnych świąt, Wieśniaku M :)
      kurde, jakoś mi niezręcznie zwracać się tak do Ciebie ;)

      Usuń