leży coś mi na wątrobie
bez pewności że na zdrowie
bez nadziei że odejdzie
leży? może jestem w błędzie!
pewnie siedzi? stoi ? skacze?
z weną werwą lub inaczej
i postanowieniem świętym
że tam kiedyś pójdzie w pięty
lecz „pókico” tu się walnie
tak wychodzi znacznie taniej
jak wygląda owe - owo?
czy ma ręce? rusza głową?
czy ma ojców? żonę? dziatki?
kredyt w banku lub przypadkiem
ma - gdzie leży - wszystko gdzieś
coś tam przegryźć -znaczy zjeść
dłubnąć w zębie puścić bąka
bez ukrytych znaczeń chrząkać
leżeć myśleć o migdale
lub nie myśleć o nim wcale
tylko kontemplować chwilę
co mu tam zmartwienia czyjeś
jakieś żale smutki lęki
za utyskiwania- dzięki!
na co mieszać sobie w głowie
tym co innym… na wątrobie
Na wątrobie leżą inni?
OdpowiedzUsuńCóż... Z pewnością nie powinni!
Wiem to nie wynika z treści
Usuńlecz wątroba wiele mieści
matrwi mnie zaś trochę zlości
jednak problem pojemności
czy od trosk co płyną strugą
nie zapełni się niedługo:)))