na dotyk
przez leszczynowe sploty
wplątane w intrygi pajęcze
kica serce zajęcze
świt obudzony nie dycha jeszcze
słuch nie zaginął strach rozwarł trzeszcze
skoczyć?
nie skoczyć?
teraz na dwa!
drogę ucieczki spowija mgła...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz