idą niosąc dary królowie do żłoba
idą alejami przystają przy palmie
aby doręczenie było nieformalne
chowają faktury wyrzucają torby
za królami idą książąt wdzięcznych hordy
nie patrzą za siebie co ich to obchodzi
w przodzie zasłużeni tył oddając młodzi
wyszło nawet słonko i deszczyk nie pada
sunie z lepszy sortem długa kawalkada
wreszcie - nowogrodzka!- skąd tu tyle błota?
pokłony oddają i ...żwirek dla kota
aż musiałam sprawdzić kiedy urodziny onego
OdpowiedzUsuńco za wstyd - ja z miesiąca tego samego !:(
na tym podobieństwa się kończą, taką mam nadzieję
ino mordę zdradziecką w uśmiech przyodzieję
na myśl, że błoto kiedyś wyschnie,
młodych głupota ukarze boleśnie
starzy w marny proch się obrócą
a czasy demokracji na zawsze powrócą
:))) zainspirowałaś mnie do następnego wierszyka
Usuńmnie zaś gęba się dziś cieszy, że na dzień do miesięcznicy
OdpowiedzUsuńAntka fanatycy tego z błogosławionego łona chcą wieszać na szubienicy ;)
wyraz paszczy Antka - bezcenny:))
Usuń