raz jestem zbyt biały
powinienem być grubszy
albo chudszy ...lub Michałem
wczoraj byłem łysy
dzisiaj nazbyt rudy
co dziś -jako tako
jutro psu na budę
to jestem marzyciel
to znów realista
protokółu rozbieżności
puchnie długa lista
chciałaś rano fiołki
wyskoczyłem z różą
nie wiesz sama co chcesz
tylko to że dużo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz