zamiast artystów śpiewa pan zenon
tuż pod remizą bo w środku remont
goście przybyli licznie ...z łapanki
każdy pilnuje łyżki i szklanki
palta dziewczyny kolejki w kiblu
a konferansjer na scenie mignął
-latarką po oczach skromnej orkiestry
to trzy fujarki prosto z palestry
która na siłę szuka zajęcia
etat w orkiestrze był zaś do wzięcia
bo trąby bębny i wszelkie smyki
gdzieś w ameryce plotą koszyki
panna bożenka przyszła bez pary
mąż uszedł z życiem choć nie bez kary
dostał lat dziesięć i grzywnę słoną
za co? właściwie to nie wiadomo
chodził bezczelnie przez środek miasta
patrol wypatrzył powiedział basta!
odtąd bożenka bez pary musi
w ramach programu bożena (+) plusik
młodzież ozdabia to widowisko
rzuciła pracę racę wyzwisko
i dalej w tłumie czeka na bodźce
a nuż wypatrzy tu gdzieś uchodzcę?
wszyscy się bawią grają fujarki
pani jadwiga czuwa za barkiem
i chociaż wybór napojów- nędza
każdy musi mieć zgodę księdza
na kufel piwa lub lampkę wina
miał być też szampan ale go ni ma
północ się zbliża krokiem marszowym
apel poległych prawie gotowy
gdyby po salwie były ofiary
obok w namiocie czekają mary
nad bezpieczeństwem czuwa pan roman
komendant straży dawniej piroman
wszyscy się dobrze bawią i czują
kto się nie bawi na tego szczują
- zaprzyjaźnione dwa rotwailery....
niech bije północ już do cholery!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz