gdy mu się zdarzało czasem
pojęczeć żałośnie pod obcym obcasem
pokazywał potem z dumą
w każdej wolnej chwili
sznyty od bata blizny po szpili
pręgi od japonek ślady po kozakach
a przecież powinien jęczęć po naszemu
pokładając los w chodakach
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz