poniedziałek, 23 kwietnia 2018

alergiczny


wódz bardzo cierpi i jeździ po lekarzach
nikt się nie spodziewał lecz przecie się zdarza
raz trafia na chłopa raz trafia na babę
dopadnie cię murzynem dopadnie arabem
starego młodego i tego pośrodku
gnębi flegmatyka  kąpanych we wrzątku
a że tych zagrożeń w chorobie urodzaj
dopadło i naszego jaśnie pana wodza
więc szuka pomocy gdzieś w sieci szpitali
choć miał być z betonu granitu i stali
a na jaką to przypadłość dziś traci energię?
jak donosi bulwarówka - na zwykłą alergię
i łypie na nas teraz spod zapuchłych powiek
nie żaden tam tytan a zwyczajny człowiek
i na co?
- pominę dywagacje  podzielę się wnioskiem
moim skromnym zdaniem  ma alergię na swój kraj
na Polskę

2 komentarze:

  1. ja jeszcze jeden alergen wymienię:
    on ma uczulenie na własne sumienie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja choć nie znachor jeszcze tak mu wrózę
      że ma uczulenie na bieluchne róże

      Usuń