odszedł ktoś mi bardzo niski
nie wyciskając zmiany kanału
sprowadzone szczątki donieśli
między blokami reklam aż do bramy
banału
honorowa salwa śmiechu poczerniła
czerń jeszcze tańszym specjałem
otumaniony na otomanie
w tumanach kurzu
nie rozpoznałem
czwartek, 31 maja 2012
środa, 30 maja 2012
wio sny:)
dzwięczy muzy spoko nuta
dziewczyny są fajne są fajne
i bez fiuta
i na oko wszystko w normie
w tak pojemnej żeńskiej formie
dawno temu dobry świat
wziął na pomysł taki wpadł
by motylek był do kwiecia
by do nieba nie uleciał
zapylając aż po grzech
niech przysiądzie- złapie dech
pies na czterech łapach swych
monotonią faktu zły
ma dziś szansę czemu nie
stanąć na kończyny dwie
a dokładnie nie wiadomo
czy tak nie zaczynał homo?
wtorek, 29 maja 2012
egonomia( choć już chyba tak kiedyś nazwałem wiersz)
sprzedam tanio cokolwiek
może być nerka
a może serce?
ot rozterka
chyba jednak serce
bo ono w rozterce
kochać czy nie
i na jedną komorę czy dwie
przyprzeć do ściany
czy zostawić w przedsionku
nie wiem
može od początku
sprzedam nerkę
śledzionę i wątrobę
ustawię w kolejkę
a serce niech psy gonią
muszę tylko coś zrobić
z niepotrzebną teraz
dłonią....
może być nerka
a może serce?
ot rozterka
chyba jednak serce
bo ono w rozterce
kochać czy nie
i na jedną komorę czy dwie
przyprzeć do ściany
czy zostawić w przedsionku
nie wiem
može od początku
sprzedam nerkę
śledzionę i wątrobę
ustawię w kolejkę
a serce niech psy gonią
muszę tylko coś zrobić
z niepotrzebną teraz
dłonią....
poniedziałek, 28 maja 2012
historyczne pytanie
wiszące ogrody źrenic
rzęs walecznych masada
posyłam dwa nagie spojrzenia
tylko czy to wypada?
rzęs walecznych masada
posyłam dwa nagie spojrzenia
tylko czy to wypada?
adwa
stawiali już mur
kosztorysy z chmur
a teraz na krawędzi
więc tylko wiatr
ma znowu fart
i stoczterdzieści pędzi
kosztorysy z chmur
a teraz na krawędzi
więc tylko wiatr
ma znowu fart
i stoczterdzieści pędzi
A2
spotkajmy się na autostradzie
łopaty weźmy
się w garść
gdzie kikut wiaduktu bez cienia
odmieńmy oblicze
q....mać
ucichną śmiechy w stolicach
i zapadnie cisza
jak mak
choćbyśmy sami na drodze
ułożyć się mieli
na wznak
szlak jasny wytyczony i prosty
polak da radę?
a co!
powstanie ta cholerna "a dwójka"
choćby się po niej
... szło
bramki na wlocie na wylocie kasy
budki z kebabem i jakże
wc
a potem?...ale po co nam potem!
choćby wiatr po niej hula
i dmie
czasem ktoś przeleci asfaltem
pordzewiałe szlabany
odkurzy
gdy mu tłok na drodze krajowej
najwidoczniej jakoś
nie służy
spotkajmy się więc na autostradzie
łopaty weźmy....
łopaty weźmy
się w garść
gdzie kikut wiaduktu bez cienia
odmieńmy oblicze
q....mać
ucichną śmiechy w stolicach
i zapadnie cisza
jak mak
choćbyśmy sami na drodze
ułożyć się mieli
na wznak
szlak jasny wytyczony i prosty
polak da radę?
a co!
powstanie ta cholerna "a dwójka"
choćby się po niej
... szło
bramki na wlocie na wylocie kasy
budki z kebabem i jakże
wc
a potem?...ale po co nam potem!
choćby wiatr po niej hula
i dmie
czasem ktoś przeleci asfaltem
pordzewiałe szlabany
odkurzy
gdy mu tłok na drodze krajowej
najwidoczniej jakoś
nie służy
spotkajmy się więc na autostradzie
łopaty weźmy....
niedziela, 27 maja 2012
się uczę
zalogowałem się na mamtowdupie.pl
nieświadom że dla innych może to być cel
niekoniecznie do pieszczot i całowania
droga do wiedzy wiedzie od poznania
i na tym mistycznym nauki zrębie
zmieniłem szybko na:pl.mamtowdębie
nieświadom że dla innych może to być cel
niekoniecznie do pieszczot i całowania
droga do wiedzy wiedzie od poznania
i na tym mistycznym nauki zrębie
zmieniłem szybko na:pl.mamtowdębie
punkty za pochodzenie
raz pewien generał z zawodu emeryt
siadając za samochodu osobowego stery
(lotnictwa generał - tu zdradzę troszeczkę)
próbował wykonać prawidłową beczkę
korkociąg przewroty opadanie liściem
spiralę i pętlę oraz oczywiście
opierając na drążku przepocone dłonie
prawidłową świecę jak też ślizg na ogonie
zawót zwrot bojowy przejście w lot nurkowy
ale mu policja wybiła to z głowy
przyznając od razu maksymalną notę
i musiał się w dalszą drogę udać na piechotę
siadając za samochodu osobowego stery
(lotnictwa generał - tu zdradzę troszeczkę)
próbował wykonać prawidłową beczkę
korkociąg przewroty opadanie liściem
spiralę i pętlę oraz oczywiście
opierając na drążku przepocone dłonie
prawidłową świecę jak też ślizg na ogonie
zawót zwrot bojowy przejście w lot nurkowy
ale mu policja wybiła to z głowy
przyznając od razu maksymalną notę
i musiał się w dalszą drogę udać na piechotę
sobota, 26 maja 2012
lucky
wszystko przychodziło mu w życiu łatwo
jak po maśle majętność i kontakty z dziatwą
nerwy ze stali zdrowie sława i korona
a do tego nazbyt
łatwo-wierna
żona
piątek, 25 maja 2012
wyrzut karny
miała odejść na zawsze
wciąż jej pełno po kieszeniach
i truskawkach na targu
wiatr niczego nie zmienił
nie znika za horyzontem
po browarku
ugania się za piłką
zbierając kwiatki z murawy
miała odejść na zawsze
z serca życia z warszawy
z relacji na żywo i prognozy pogody
a została na drobne
więc jednak
miała powody
wciąż jej pełno po kieszeniach
i truskawkach na targu
wiatr niczego nie zmienił
nie znika za horyzontem
po browarku
ugania się za piłką
zbierając kwiatki z murawy
miała odejść na zawsze
z serca życia z warszawy
z relacji na żywo i prognozy pogody
a została na drobne
więc jednak
miała powody
pamiątki z ciechocinka
za póżno - płonie w czasie
iskrzyło wszak od początku
lecz zostawił w zapasie
aż się zapas rozpasał
od i do pasa płomiennie
szukaj teraz zapasu
jak po pas daremnie
w lód żeś wpadł "u wód"
korzystaj czasem z zapasu
chłopie
ciut ciut
bo choć inni mniej mężni siermiężni
to oni goreją z zapasem
na tężni
iskrzyło wszak od początku
lecz zostawił w zapasie
aż się zapas rozpasał
od i do pasa płomiennie
szukaj teraz zapasu
jak po pas daremnie
w lód żeś wpadł "u wód"
korzystaj czasem z zapasu
chłopie
ciut ciut
bo choć inni mniej mężni siermiężni
to oni goreją z zapasem
na tężni
czwartek, 24 maja 2012
kołem
rozglądając się za koniem
pewna myśl mnie ubodła
o powtarzalności pokoleniowej
wysadzonych z siodła
pewna myśl mnie ubodła
o powtarzalności pokoleniowej
wysadzonych z siodła
julia
tam w dalekiej krainie
siwieje warkocz dziewczynie
i cera blednie od ścian
na wieży kraty w okienku
czy któryś z rycerzy ma plan?
mają spokojna głowa
cerber ze strachu się schował
podtulił ogon pod zad
ciągną znaki na turniej
na pole cień blady padł
gniewko mścisław i wielu
innych co trafą w płot do celu
stając odważnie w szranki
bez wychodzenia z domu
o wolość dla cnej bogdanki
siwieje warkocz dziewczynie
i cera blednie od ścian
na wieży kraty w okienku
czy któryś z rycerzy ma plan?
mają spokojna głowa
cerber ze strachu się schował
podtulił ogon pod zad
ciągną znaki na turniej
na pole cień blady padł
gniewko mścisław i wielu
innych co trafą w płot do celu
stając odważnie w szranki
bez wychodzenia z domu
o wolość dla cnej bogdanki
środa, 23 maja 2012
czasem pomysz
naiwna mysz zaroślowa
wpadła na małe
może mnie nie widziała a
czatowałem na którąś tam zresztą
z kolei
wygłodniałym okiem po łebkach i z wężem
w kieszeni
wpadła na małe
może mnie nie widziała a
czatowałem na którąś tam zresztą
z kolei
wygłodniałym okiem po łebkach i z wężem
w kieszeni
wtorek, 22 maja 2012
grawitacyjny
podnieś się załóż buty i w drogę
w mięśniach prastare odwieczne - nie mogę
nie dam rady może jutro deszcz pada
tysiąc kilo z których każdy się składa
ciąży lepko ku sofie w salonie
do znajomych oparć wytartych na dłonie
ku podnóżkom ku oczom wlepionym w tv
czas się ruszyć
zagryźć wargi zwolnić cumę
i
pęka
najpierw jedna potem druga lina
idę i dojdę
zobaczycie mnie jeszcze zobaczycie
u cioci na imieninach
w mięśniach prastare odwieczne - nie mogę
nie dam rady może jutro deszcz pada
tysiąc kilo z których każdy się składa
ciąży lepko ku sofie w salonie
do znajomych oparć wytartych na dłonie
ku podnóżkom ku oczom wlepionym w tv
czas się ruszyć
zagryźć wargi zwolnić cumę
i
pęka
najpierw jedna potem druga lina
idę i dojdę
zobaczycie mnie jeszcze zobaczycie
u cioci na imieninach
poniedziałek, 21 maja 2012
nieudany
kilka źle dopasowanych elementów
tu i teraz trzeszczy w beznadziejnej
próbie zachowania twarzy
już wiem że nic z tego nie wyjdzie
będziemy znów powstawać
kolejnymi kataklizmami
tu i teraz trzeszczy w beznadziejnej
próbie zachowania twarzy
już wiem że nic z tego nie wyjdzie
będziemy znów powstawać
kolejnymi kataklizmami
niedziela, 20 maja 2012
jak ostatnia
wygaszanie blasku w oczach
zapominanie powietrza
zapachów smaków dotyku
porannie wilgotniejących gwiazd
na źdźbłach
przy akompaniamencie karmienia
piskląt
rozpoczynam sprawdzoną metodą
na pilota
zapominanie powietrza
zapachów smaków dotyku
porannie wilgotniejących gwiazd
na źdźbłach
przy akompaniamencie karmienia
piskląt
rozpoczynam sprawdzoną metodą
na pilota
sobota, 19 maja 2012
taki tam środek maja
jeżeli spytasz mnie
co robiłem dzisiaj
musiałbym zacząć od początku
to jest od końca
od rozgwieżdzonego nieba
opadającego nad lasem
przy którym blakną
światła latarni
i wszystko co dziś dokonałem
co robiłem dzisiaj
musiałbym zacząć od początku
to jest od końca
od rozgwieżdzonego nieba
opadającego nad lasem
przy którym blakną
światła latarni
i wszystko co dziś dokonałem
piątek, 18 maja 2012
wysłane inaczej
szara wrona"tęsknię"
"kocham" czarny kruk
gawron chciałby imię
gdyby tylko mógł
mewa mogła
odleciała z "najdroższą"
niesforne wróble
w "twoich piersiach" się złoszczą
wiatr rozniósł po okolicy
fragmenty co ciekawsze
torebka po earl greyu
zasłoniła "na zawsze"
sama widzisz posegregowane
i to tyle w temacie
-listy niewysłane-
czwartek, 17 maja 2012
nocny
gdy nocą sen przyjdzie
zatrzęsie logiką
przełkniesz gorzką ślinę
(poruszając grdyką)
obliżesz spragnionych ust
spierzchniętą mapę
mlaśniesz świszniesz jękniesz
i głośno zachrapiesz
chrapu chrap chrap chrapu
niski pułap snów
bezsenny sąsiad zaklnie
ja pie....ę!*...znów!
* - ja nie mogę. - w wersji light
zatrzęsie logiką
przełkniesz gorzką ślinę
(poruszając grdyką)
obliżesz spragnionych ust
spierzchniętą mapę
mlaśniesz świszniesz jękniesz
i głośno zachrapiesz
chrapu chrap chrap chrapu
niski pułap snów
bezsenny sąsiad zaklnie
ja pie....ę!*...znów!
* - ja nie mogę. - w wersji light
środa, 16 maja 2012
takie moje wędrowanie
ziemia obiecana płonie pod stopami
czterdziestoletniej wędrówki
pocztowa trąbka rozbija kolejne fasady
czterdziestoletniej wędrówki
pocztowa trąbka rozbija kolejne fasady
za oknem
po burzy z gradobiciem
na lilaku nie pozostały złudzenia
naręcze zaręcza że tli się jeszcze
w korzeniach
na lilaku nie pozostały złudzenia
naręcze zaręcza że tli się jeszcze
w korzeniach
wtorek, 15 maja 2012
bez dna
po śmierci studni
ta
zadudni oznajmiając
kompletne wyczerpanie
czarna wrona
do reszty przyjaciółka
przysiądzie na niej
oznajmi wokoło
pożegnanie króla
zawtóruje wiatr
żarliwie zahula
tymczasem
witając w wiadrze nowego pana
piasek
ta
zadudni oznajmiając
kompletne wyczerpanie
czarna wrona
do reszty przyjaciółka
przysiądzie na niej
oznajmi wokoło
pożegnanie króla
zawtóruje wiatr
żarliwie zahula
tymczasem
witając w wiadrze nowego pana
piasek
czasem poniesie
oczy niezawisłe
zastygły
nie rozpoznając myśli
dryfują w ciszy
po nieznanych wodach
zapomniany przystanek
niedowierza
za odjeżdzającą
"dwudziestką"
poniedziałek, 14 maja 2012
wypieram się
odbijając od brzegu
odkrywam wreszcie istotę
małego palca
wyznacza kilwater
lepko na posadzkę
niedziela, 13 maja 2012
na kosmonautę
zrezygnował z romansu dlatego w głównej mierze
że wracając do domu płonął w atmosferze
w tej materii
raz bidłu dobijanie zbrzydło
w mieście Krosno wczesną wiosną
len się zalenił i nie zielenił
owce zeszły na manowce
a u krów po dziurki brzuch
od bawełny
i na tym intrygi osnowa
by mogli panowie docenić
jak śliczna jest druga
połowa
w mieście Krosno wczesną wiosną
len się zalenił i nie zielenił
owce zeszły na manowce
a u krów po dziurki brzuch
od bawełny
i na tym intrygi osnowa
by mogli panowie docenić
jak śliczna jest druga
połowa
sobota, 12 maja 2012
taka...
taka pozostań
naga wśród obłoków
w sukni szytej słońcem
zebranej na bokach
warkoczem cienia
taka pozostań
nie zmieniaj
naga wśród obłoków
w sukni szytej słońcem
zebranej na bokach
warkoczem cienia
taka pozostań
nie zmieniaj
niebezpieczne związki
ogłosiła przetarg nieograniczony
na męża do żony
gdyż poprzedniemu co go rzuciła
dawno już zbielały kości
co już i lwa irytuje
a sępy nawet złości
na męża do żony
gdyż poprzedniemu co go rzuciła
dawno już zbielały kości
co już i lwa irytuje
a sępy nawet złości
piątek, 11 maja 2012
morze nasze morze
duma naszej floty na dnie
wśród raf koralowca
wygląda goźnie i ładnie
głosząc chwałę marynarki
i spodni kapitańskich do parki
falujących na mostku
po tym zeszłym jako ostatni
gostku
od rufy po dziób
zamulony krab sprawdza klar
tup tup tup
no no no!
co za dno !
i rzuca oczami gniewnie
a pewnie!
wyrzutnia muren
działa bez rozkazu
w ciągłej gotowości
nie chybia ni razu
spływajmy stąd lepiej
bo jeszcze wypali
widać tyłek mewy
kołysze się na fali
i ma wszystko gdzieś
gdy ja już się oddalam
oddając no ...to!
cześć
wśród raf koralowca
wygląda goźnie i ładnie
głosząc chwałę marynarki
i spodni kapitańskich do parki
falujących na mostku
po tym zeszłym jako ostatni
gostku
od rufy po dziób
zamulony krab sprawdza klar
tup tup tup
no no no!
co za dno !
i rzuca oczami gniewnie
a pewnie!
wyrzutnia muren
działa bez rozkazu
w ciągłej gotowości
nie chybia ni razu
spływajmy stąd lepiej
bo jeszcze wypali
widać tyłek mewy
kołysze się na fali
i ma wszystko gdzieś
gdy ja już się oddalam
oddając no ...to!
cześć
przed zakupem skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą
tanie wino spożyte na tylniej kanapie w toyocie
para spodni rozdarta w kroku na płocie
pasztecik kielecki we dwoje na plaży
zakup wyszedł taniej
niż mogłem zamarzyć
lecz potem
samochód mieszkanie chorwacja
ubrania drogie buty chanel 5 restauracja
królewski apartament w hotelu astoria
ech
sama hanna tania
lecz te akcesoria!
para spodni rozdarta w kroku na płocie
pasztecik kielecki we dwoje na plaży
zakup wyszedł taniej
niż mogłem zamarzyć
lecz potem
samochód mieszkanie chorwacja
ubrania drogie buty chanel 5 restauracja
królewski apartament w hotelu astoria
ech
sama hanna tania
lecz te akcesoria!
czwartek, 10 maja 2012
samiec pi
przybił półkę
doradził (nawet trafnie)
z rodzicami
można dodać jeszcze seks
chociaż czy ja wiem?
reszta to spam
doradził (nawet trafnie)
z rodzicami
można dodać jeszcze seks
chociaż czy ja wiem?
reszta to spam
arkana
wiedza przekazywana z ojca
tajemne kody
neopotyzm typuje
godnych przejąć
pałeczkę
rośnij nadziejo!
oni już nadchodzą
zmierzają
Idą
na wódeczkę
tajemne kody
neopotyzm typuje
godnych przejąć
pałeczkę
rośnij nadziejo!
oni już nadchodzą
zmierzają
Idą
na wódeczkę
niedopowiedzenia
zwiastował nie nawiedził
podobno gdzieś tam
siedzi
i wymyśla
na czym świat stoi
odpowiedzi
podobno gdzieś tam
siedzi
i wymyśla
na czym świat stoi
odpowiedzi
środa, 9 maja 2012
John K.O
obok Bajrona
I Puszkina
był trzecim wielkim
niestety wybrał muzykę
a kiedy zobaczył skrzypce...
I Puszkina
był trzecim wielkim
niestety wybrał muzykę
a kiedy zobaczył skrzypce...
cały on;)
uśmiecha się wieśniak we śnie obleśnie
ach gdyby mogło się to spełnić docześnie
spocony mlaska ślinę lepką toczy
ach niechby się taka jawa mogła napatoczy
obudzony wraca do świata gdzie ma lepiej
ech..to tylko sen był - że się biedę klepie
ach gdyby mogło się to spełnić docześnie
spocony mlaska ślinę lepką toczy
ach niechby się taka jawa mogła napatoczy
obudzony wraca do świata gdzie ma lepiej
ech..to tylko sen był - że się biedę klepie
8/9 maja
dzień zwy...
czajny już teraz
kogo to obchodzi
z pokolenia na pokolenie
pamięć odchodzi
że dziadek miał brata
i ziemi po kres
kogo to ... dzisiaj
jest jak jest
żar ziemi ostygł pod siwizną włosów
na leśnym dukcie kopce gubią wiarę
maki rosną
rosą
czajny już teraz
kogo to obchodzi
z pokolenia na pokolenie
pamięć odchodzi
że dziadek miał brata
i ziemi po kres
kogo to ... dzisiaj
jest jak jest
żar ziemi ostygł pod siwizną włosów
na leśnym dukcie kopce gubią wiarę
maki rosną
rosą
wtorek, 8 maja 2012
anioł struś
mały biały pomnik
przy końcu alei
zastanawiają środki -
skąd je tutaj wzięli?
podchodzę bliżej
i przecieram oczy
mój moja moje
hmmm...
ale pomniczek
uroczy
przy końcu alei
zastanawiają środki -
skąd je tutaj wzięli?
podchodzę bliżej
i przecieram oczy
mój moja moje
hmmm...
ale pomniczek
uroczy
cyberpoeci
zamknięte plikiem
w edytorze poczęte
cyberwiersze znetuwzięte
odporne na piasek chmary owadów
stacjonarne czy mobilne -z komórek ipadów
docześnie nieśmiertelne w granicach sieci
cyberpoeci na etatach - jedynie do trzeciej
pod osłoną kasy wytężają strofy
chyba że szef się dowie....i
dojdzie do katastrofy
geopolityczny
wszystkie rakiety sąsiada
zwróciły ku nam głowice
a że naszych brak w wersji vice
nadstawimy drugi półwysep
po ciosie
tak im damy
po nosie
zwróciły ku nam głowice
a że naszych brak w wersji vice
nadstawimy drugi półwysep
po ciosie
tak im damy
po nosie
poniedziałek, 7 maja 2012
walczyk loteryjny
to taki walc co wznosi do góry
od skupu złomu do kolektury
to taki walc co nadzieję mi da
na przesiadkę do nieba od dna
puszek?- już tylko kot
skok do sauny po pot
na wakacje pojadę do ustki
niech kto inny tu pcha
i nadzieję swą ma
na trafienie choć raz - jednej - szóstki
od skupu złomu do kolektury
to taki walc co nadzieję mi da
na przesiadkę do nieba od dna
puszek?- już tylko kot
skok do sauny po pot
na wakacje pojadę do ustki
niech kto inny tu pcha
i nadzieję swą ma
na trafienie choć raz - jednej - szóstki
love stary
gdybym cię wtedy nie rozpoznał
w błysku oka
i podniesionym kąciku ust
pod silnym ostrzałem
tętna
i tak bym nie żył
w błysku oka
i podniesionym kąciku ust
pod silnym ostrzałem
tętna
i tak bym nie żył
real wiosna
wiosna rozszalała się na dobre
z pączków dobywając listki
ona na ogórka ma ochotę
on na koncert etruskiej flecistki
z pączków dobywając listki
ona na ogórka ma ochotę
on na koncert etruskiej flecistki
niedziela, 6 maja 2012
bramin polski
spokojna wysublimowana sylwetka
pozycja nieskrępowana luźna
technika oddechu nieznana
podobna miechom w kuźniach
twarz o szlachetnej zmiennej
to blada to ostro czerwona
ubranie nieznanej marki
fryzura nieokreślona
oczy przymknięte zamglone
nieskrępowana myśleniem mina
oto zarys ogólny produktu krajowego
w bramie po wypłacie
bramina
nogi za próg
odchodzę
z ostatnim kubłem śmieci
to co niematerialne
zostawiłem w książce
liczę że się ucieszysz
odnajdując tamten wieczór
upojony majem
jest jeszcze coś trwalszego
szczoteczka do zębów
którą w końcu
przecież
traktowałem jak własną
z ostatnim kubłem śmieci
to co niematerialne
zostawiłem w książce
liczę że się ucieszysz
odnajdując tamten wieczór
upojony majem
jest jeszcze coś trwalszego
szczoteczka do zębów
którą w końcu
przecież
traktowałem jak własną
sobota, 5 maja 2012
nie o mnie:)
urok na psa
wypłata na raty
ja spod ciemnej gwiazdy
z sobą samym na ty
zbieram się lepię
jedno z drugim toczę
pociesznie pierwszy
w kolejności przoczeń
wypłata na raty
ja spod ciemnej gwiazdy
z sobą samym na ty
zbieram się lepię
jedno z drugim toczę
pociesznie pierwszy
w kolejności przoczeń
spiskowy
w teori spisku wszystko przychodzi
z wiekiem
zaczynamy się martwić
niekontrolowanym wyciekiem
z wiekiem
zaczynamy się martwić
niekontrolowanym wyciekiem
piątek, 4 maja 2012
stylisko
jestem toporny
tępy na okrasę
sam nie wiem czym
"siekieruję"
lasem?
błysnę w słońcu
policzkiem
waląc obuchem
na odlew
świat jest taki
porąbany
zaklinam
to jest podłe
nie chce już tego
nigdy więcej
pod czepcem
do ucha szepcę
trzonek oddam
w dobre ręce
tępy na okrasę
sam nie wiem czym
"siekieruję"
lasem?
błysnę w słońcu
policzkiem
waląc obuchem
na odlew
świat jest taki
porąbany
zaklinam
to jest podłe
nie chce już tego
nigdy więcej
pod czepcem
do ucha szepcę
trzonek oddam
w dobre ręce
czwartek, 3 maja 2012
środa, 2 maja 2012
Poezja w aspekcie
stoi pomnik poety
nie pamiętam niestety
którego
może zbawiał ode złego
lub po polach liryki pląsał
na niewierną odeszłą
z lepszym strzelcem dąsał
pił na umór
cierpiał na podagrę
budził wenę późną nocą nagle
i chwytając pióro zapisywał rymy
nie pamiętam
o tym pomilczymy
pod pomnikiem poety
na ławce z dziewczyną
przy obcisłej mini
duperele giną
liczy się ta chwila
te nogi
smak ust
w cieniu poety
nie pamiętam niestety
którego
może zbawiał ode złego
lub po polach liryki pląsał
na niewierną odeszłą
z lepszym strzelcem dąsał
pił na umór
cierpiał na podagrę
budził wenę późną nocą nagle
i chwytając pióro zapisywał rymy
nie pamiętam
o tym pomilczymy
pod pomnikiem poety
na ławce z dziewczyną
przy obcisłej mini
duperele giną
liczy się ta chwila
te nogi
smak ust
w cieniu poety
portret baby z grzybem ( na życzenie)
grzyb na babę
baba w słup
prawie słychać tupot stóp
grzyba
bo baba nie ma nóg chyba
a jeżeli ma
to głęboko w...ziemi
przebiera nimi dniemi i
nocyma a grzyb za pierś
trzyma
blaszkami wachluje babę
zagaja i słucha
ale baba nic nie mówi
pewnie głucha
jak pień
grzyb zniechęcony
kładzie na babę
cień
baba w słup
prawie słychać tupot stóp
grzyba
bo baba nie ma nóg chyba
a jeżeli ma
to głęboko w...ziemi
przebiera nimi dniemi i
nocyma a grzyb za pierś
trzyma
blaszkami wachluje babę
zagaja i słucha
ale baba nic nie mówi
pewnie głucha
jak pień
grzyb zniechęcony
kładzie na babę
cień
wtorek, 1 maja 2012
przebudzanka
jeszcze chwilę rozrzewniony kukułką
pobudką wszelkiego świergotu
czasem nosem pociągnę
ale tak
bez polotu
żegnam rosę na trawie
stopą bosą
do jutra
tęcza w mechatych liściach
tańczy w poranka nutach
przykuty do myśli przymkniętych
rakami czasu na grani
czuję że wszystko odpłynie
ziemia czeka
ja na niej
pobudką wszelkiego świergotu
czasem nosem pociągnę
ale tak
bez polotu
żegnam rosę na trawie
stopą bosą
do jutra
tęcza w mechatych liściach
tańczy w poranka nutach
przykuty do myśli przymkniętych
rakami czasu na grani
czuję że wszystko odpłynie
ziemia czeka
ja na niej
sen
śniłem dzisiaj lodowiec
wpełzający do miasta
od Młocin do Centrum
kryształami szastał
seraki krawędzią
rozorały miasto
stało się dramatycznie biało
coraz bardziej ciasno
ludzie z tobołkami
gnali na południe
ze stygnącym oddechem
świszczącym paskudnie
a ja ogłupiały patrzyłem
raz po raz
zachodząc w głowę
by ogrzać iloraz
na pędzące miastem
rygle lodowcowe
co zabiorą stare
na pola firnowe
języki łakome
prawem swej natury
podeszły do gardła
Pałacu Kultury
czy nam go zabierą
pedząc aż do Wiednia
myśl przyznacie straszna
a przecież bezwiedna
ostatnia przed ucieczką
bo już sople grały
a ten sen złowieszczy
przez wściekłe upały
wpełzający do miasta
od Młocin do Centrum
kryształami szastał
seraki krawędzią
rozorały miasto
stało się dramatycznie biało
coraz bardziej ciasno
ludzie z tobołkami
gnali na południe
ze stygnącym oddechem
świszczącym paskudnie
a ja ogłupiały patrzyłem
raz po raz
zachodząc w głowę
by ogrzać iloraz
na pędzące miastem
rygle lodowcowe
co zabiorą stare
na pola firnowe
języki łakome
prawem swej natury
podeszły do gardła
Pałacu Kultury
czy nam go zabierą
pedząc aż do Wiednia
myśl przyznacie straszna
a przecież bezwiedna
ostatnia przed ucieczką
bo już sople grały
a ten sen złowieszczy
przez wściekłe upały
Subskrybuj:
Posty (Atom)